„ Kto nie ma odwagi starać się o swoje szczęście, tym samym udowadnia wyraźnie, że tego szczęścia nie jest wart”
   
  GRUPA MŁODZIEŻOWA przy parafii Stróże wita odwiedzających!!!
  44 myśli Matki Teresy
 

44 myśli Matki Teresy



Nie czynię nic nadzwyczajnego: Kocham, ponieważ Bóg mnie kocha.

Wszystkie te nagradzania i ceremonie z nimi związane są dla mnie jednym wielkim krzyżem, ale przyjmuję je ze względu na biedaków oraz w ich imieniu.
Traktuję je jako pokutę, która może połączyć mój krzyż z krzyżem Chrystusa.

Dzisiejszy człowiek potrzebuje Boga, a my powinniśmy mu pomóc odnaleźć Go przez nasze świadectwo życia, a przede wszystkim przez miłość.

Cierpienie daje nam możliwość upodabniania się do Jezusa i stawania się jedno z krzyżem. Jest to najwspanialszy sposób przybliżania się do Boga.

Mottem mojego życia jest: Wszystko dla Jezusa, wszystko dla Jezusa przez Maryję!
Jezus powiedział: Uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem... Gdy ma się serce ciche i pokorne, gdy spełnia się wole Boga, wszystko staje się o wiele prostsze i łatwiejsze do wykonania.

Radość jest modlitwą. Radość jest mocą. Radość jest miłością. Bóg kocha tego, kto daje z radością!

Dzisiejszy człowiek zajęty jest pracą, jej rytmem i różnymi zmartwieniami, a nie ma czasu dla siebie, nie mówiąc już o innych ludziach.

Jeżeli chcecie być ludźmi szczęśliwymi, powinniście mieć serca pełne miłości, miłości, która będzie się wyrażała w działaniu, w służbie drugiemu człowiekowi.

Nie mam czasu ani na starzenie się ani na umieranie. Mam tylko czas na to, aby służyć Bogu i kochać Go w drugim człowieku.

Smutnym jest fakt, że wiele dzieci nie ogląda świata z powodu jakiegoś widzimisię swoich rodziców.

Moje i twoje powołanie jest takie samo - powołanie do świętości.

W dzisiejszym świecie największym zagrożeniem dla pokoju jest aborcja.

Jestem świadoma, że jesteśmy maleńką kroplą w wielkim oceanie nędzy i cierpienia, ale jeżeli nie byłoby tej kropli, to ludzkie cierpienie i nędza byłyby jeszcze większe...

Patrząc na Jezusa wiszącego na krzyżu możemy zauważyć, że Jego głowa pochyla się, aby nas ucałować; Jego ręce wyciągają się, aby nas objąć; Jego serce otwiera się, aby stać się naszą ucieczką...

Nareszcie świat zrozumiał, że dzieła miłości maja wielki wkład na rzecz pokoju (po otrzymaniu Nagrody Nobla)

Będziemy żyć w pokoju, jeżeli będziemy się modlić, ponieważ modlitwa ożywia wiarę, a wiara miłość. Jeżeli będziemy wierzyć i modlić się, będziemy mogli uczynić wiele dobrego dla Boga i dla innych ludzi.

Z pochodzenia jestem Albanką. Obywatelstwo mam indyjskie. Jestem zakonnicą. Z powołania należę do całego świata. Ale moje serce należy całkowicie do Jezusa.

Moim największym wyróżnieniem jest kochać Jezusa. On jest dla mnie wszystkim, On jest moim życiem, moją miłością, moją nagrodą.

Miłość zaczyna się w domu, w rodzinie. W naszych rodzinach jest wielu samotnych ludzi. Nie maja czasu na uśmiech. Miłość zaczyna się tam. Zatroszczcie się, by w ich życiu były sakramenty. Przywróćcie zwyczaj wspólnej modlitwy w rodzinie.

Rzecz nie w wielkości czynu, ale w wielkości miłości jaką w najdrobniejszy czyn wkładamy.

Spójrzcie przed snem na swoją dłoń i zapytajcie siebie samych: Co uczyniłem dziś dla Jezusa? Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, Mnie to uczyniliście...

Świętość nie jest przywilejem wybranej garstki, lecz zwykłą powinnością każdego z nas.

Mamy wielką łaskę daną nam przez Jezusa: Eucharystię. Otoczcie ja miłością.

Zatroszczcie się o to, aby przynajmniej jedna godzinę w tygodniu spędzić przed Najświętszym Sakramentem.

Jezus stał się Chlebem Życia, by dać nam życie.

Od chwili, gdy rozpoczęłyśmy codzienną adorację, nasza miłość do Jezusa stała się głębsza. Natomiast nasza miłość do ludzi stała się bardziej rozumiejąca, nasza miłość do ubogich bardziej współczująca. Poza tym liczba powołań zwiększyła się dwukrotnie.

Rodzina, która razem się modli, ostoi się wszelkiemu rozbiciu.

Ludzie samotni, odepchnięci, psychicznie chorzy, fizycznie upośledzeni są wszędzie. Czy mamy dla nich czas?

O ile mogę pojąć wielkość Boga, o tyle Jego pokora jest dla mnie czymś niepojętym.

Wszystko, co Bóg wam daje, to nie po to, aby zatrzymać dla siebie, ale by się tym dzielić. Im mniej mamy, tym więcej jesteśmy zdolni dać.

Z Chrystusem i dla Niego będziemy zdolni do wielkich rzeczy. Żeby do nich dojść nieodzowna jest modlitwa.

Jezus uczynił się , aby zaspokoić nasz głód. I jakby Mu tego było za mało, sam był głodny, nagi bezdomny, abyśmy mogli zaspokoić Jego własny głód naszej ludzkiej miłości.

Nędzy nie stworzył Bóg. Stworzyliśmy ją my: ty i ja. Jesteśmy za nią odpowiedzialni ponieważ nie dzielimy się tym, co mamy.

Nawet Bóg nie może nas zmusić do czynienia dobra. Sami musimy się na to zdecydować.
O sobie nie mam nic do powiedzenia. Jestem zwykłą zakonnicą, jakich wiele. Pan powierzył mi pewną misję, i staram się ją realizować, jak tylko mogę... Jezus kocha ubogich... Należy mówić o nich, nie o mnie.

 
   
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja